Monika Kastelik

Zaprogramowani na sukces!

Jeżeli uważasz, że trener/trenerka zawdzięczają swój wygląd tysiącom godzin na sali i nie kończącym się treningom, to się mylisz. My posiedliśmy wiedzę tajemną, dzięki której uprawiamy czary z ciałem, aaaale nadal jesteśmy z tej samej krwi, z tych samych kości, bo trener to też człowiek. 

964465_10202287471097043_1037224036_o

Zacznijmy od tego, że nigdy nikogo nie namawiałam do aktywności. Inaczej rzecz się ma, gdy ktoś wpadnie w moje szpony. „Jesteś, to dawaj z siebie wszystko – po to aby nie tracić swojego i mojego czasu. Jeżeli nie lubisz, jak złotówki uciekają z Twojego portfela ( ja nie dopuszczam do tego!), to przelicz swoje efekty na pieniądze…”

Mamy? No to do rzeczy.

JAK ZAPLANOWAĆ SWOJE CIAŁO? TAK – ZAPLANOWAĆ, BO BEZ PLANU SIĘ NIE OBEJDZIE.

Wakacje za plecami, bez względu czy udane czy też nie, warto powoli zacząć rozluźniać poślady i za okolo miesiąc przystąpić do budowy siebie na LATO 2015. Dlaczego tak wcześnie? Odpowiedź jest prosta. Po pierwsze nie wiem ile zamierzasz stracić kilogramów, po drugie ile chcesz zbudować czystej masy mięśniowej, nie wiem jaka będzie Twoja regularność treningowa i czy aby Twoja dieta to najlepszy sposób na życie? Mogłabym wyliczać godzinami ile jest przesłanek warunkujących samoakceptację. Zanim więc przystąpisz do programu budowania siebie, zadaj sobie jedno podstawowe pytanie.:

„Co chcę osiągnąć” – to pozwoli nam, na etapie planowania treningu, dopasować go do Twoich potrzeb. SIŁA NIE KONIECZNIE IDZIE W PARZE Z WYTRZYMAŁOSCIĄ (na odwrót jest dokładnie tak samo), CROSSFITERZY TEŻ NIE WYKAŻĄ SIĘ NA 100{4775e6573a2fa6bc03a847c520e35e1b7734a9618670d83dc1e8cc9a85668f2d} W TRENINGACH NA SIŁĘ, NIE MÓWIĄC JUŻ O TYM, ŻE JOGA (mimo, że niepozorna),  TO NIEZŁA SZTUKA WALKI Z WŁASNYMI KOŚCIAMI, MIĘŚNIAMI, STAWAMI I GŁOWĄ;-) 

Dalej,  pozwól, że zweryfikuję Twoją lodówkę. Jak nie masz nic do ukrycia, to nie zamkniesz jej przede mną na kłódkę. Jak wiesz gdzie tkwi błąd, to sam/sama eliminuj, a szybciej zobaczysz kaloryfer zamiast opony na brzuchu.

Nie porównuj. Nie walcz ze stereotypem idealnego ciała. Każdy z nas ma swoją piaskownicę do ogarnięcia i nie ma czegoś takiego jak: „A ON/ONA ROBIĄ TO SAMO, ALBO JA NAWET WIĘCEJ…I DLACZEGO NIE WYGLĄDAM TAK JAK TY TRENERZE??” Każdy organizm to zbiór innego materiału genetycznego, inne hormony, inna praca zawodowa, dieta, inne choroby. Odnoś się tylko i wyłącznie do swojego zdjęcia z przeszłości.

Znajdź siłę w sobie, a jak masz z tym kłopot poproś o pomoc motywatora. Każdy ma swojego idola, trzymaj się go, a hasło „NEVER GIVE UP” będzie tkwiło w Tobie niczym amen na dobranoc.

305730_532066726832121_934390902_n

… mogłabym tak długo, ale zamiast pisać wolę jednak rozmawiać twarzą w twarz, zatem – nie trać czasu na myślenie, łap marzenia.

Podaj ten wpis światu