Monika Kastelik

Przestań walczyć. Skup się na równowadze.

Zdrowie okej? Nie pytam o to fizyczne, bardziej interesuje mnie mentalne. Dziś szczególnie narażeni jesteśmy na stres i wahania hormonalne. Wydaje mi się, że dziś jest dobry czas aby zadbać o wewnętrzny dobrostan.

Kortyzol:

Kortyzol jest hormonem steroidowym. Określa się go „cichym zabójcą”, ponieważ wzrost jego stężenia w organizmie przyczynia się do powstania szeregu dolegliwości. Poziom kortyzolu we krwi człowieka jest zmienny i zależny od pory dnia. Najwyższe stężenie występuje o poranku, najmniejsze w nocy. Ma wpływ na gospodarkę węglowodanową, białkową i tłuszczową. Do jego głównych zadań należy zwiększanie poziomu glukozy we krwi w momencie sytuacji stresowych lub podczas aktywności fizycznej, gdy organizm potrzebuje dużo energii. Kortyzol nasila także rozpad białek i zwiększa rozpad trójglicerydów. Nie bez znaczenia jest jego wpływ na wzrost ciśnienia krwi i gospodarkę wodno-elektrolitową oraz na układ pokarmowy (zwiększa wydzielanie soku żołądkowego).

Szczytową wartość osiąga w momencie wybudzenia ze snu (ok. 8 rano) i to on tak naprawdę sprawia, że rano mamy energię do działania (może czas na obserwacje). Kolejne niewielkie skoki kortyzolu mają miejsce w okolicy 13 i 18. Im dalej w ciągu dnia tym ten poziom powinien stopniowo spadać, osiągając najniższą wartość wieczorem, kiedy zaczynamy odczuwać senność.

Kortyzol posiada dwa oblicza – sprzyjający poprawie składu ciała lub degradujący sylwetkę i zdrowie.

Nadprodukcja hormonu stresu może i jest zauważalna gołym okiem (w jednostce dłuższego czasu). Zauważa się też, że podwyższony poziom hormonu stresu skutkuje nadmiernym odkładaniem tłuszczu w dolnej części brzucha, karku i w okolicach twarzy, zachowując jednocześnie właściwości spalające tłuszcz w pozostałych miejscach. Może w ten sposób prowadzić do redystrybucji tłuszczu podskórnego – przenoszenia go z jednego miejsca ciała w drugie.

Z drugiej strony przewlekle obniżony poziom h. stresu skutkuje bardzo niskim poziomem energii w ciągu dnia (zwłaszcza rano), zawrotami głowy, może też skutkować ZABURZENIAMI DZIAŁANIA UKŁADU ODPORNOŚCIOWEGO. Takie dolegliwości mogą być następstwem długo trwającego stresu, gdy nadnercza już nie są w stanie produkować większych ilości hormonu.

Kortyzol jest hormonem, który uwalnia się głównie w stresujących sytuacjach lub z powodu zmęczenia, więc żeby wyrównać jego poziom, warto zadbać o prawidłową higienę snu. Głębokie rozluźnienie nagromadzenia stresu psychicznego nie jest łatwe, jednak jest szereg zabiegów, które z łatwością można wykonać w okolicznościach domowych. Specjaliści body&mind nawołują do uprawiania jogi, medytacji, tańca, treningu oddechu i innych. Z perspektywy własnego doświadczenia dodałabym jeszcze jeden ważny podpunkt PRZEBYWAJ W ZIELENI  ile to tylko możliwe, a skoro jestem już  przy temacie, to oto moje sposoby na uzyskanie stanu zen:

  • palenie świec tuż po zmroku, ciepłe światło płomienia uspokaja,
  • wietrzenie mieszkania,
  • stosowanie olejów eterycznych w kominkach, w szczególności tych, które przypominają zapach natury,
  • kadzidła o delikatnym i pudrowym zapachu, które dają uczucie orientu, uspokajają zmysły,
  • muzyka relaksacyjna,
  • suplementacja adaptogenami,
  • ćwiczenia, o niższej i stałej intensywności, takie, które nie obciążą organizmu potrzebą zmaksymalizowania procesów regeneracji.

Nauka dodatkowo podpowiada jeszcze wsparcie w postaci:

  • uzupełnienia niedoborów żywieniowych – szczególnie ważne będzie tutaj uzupełnienie witamin z grupy B, które odgrywają ważną rolę w metabolizmie neuroprzekaźników.
  • suplementy tonizujące układ nerwowy wieczorem i około treningowo, takich jak magnez, l-teanina – zmniejszą stres spowodowany treningiem oraz pozwolą się zrelaksować i poprawią jakość snu.
  • eliminacji stymulantów, czyli kawy i innych napojów z kofeiną (zwłaszcza po przebudzeniu. Kortyzol powinien nas budzić, a nie kofeina).
  • utrzymanie bilansu kalorycznego +- 200/300kcal przy zachowaniu umiarkowanej aktywności. Drastyczne obcięcie kalorii to dodatkowy stres do organizmu, a długotrwałe odchudzanie może podnosić poziom stresu i kortyzolu.
  • włączenie do suplementacji naturalnych składników takich jak: kurkumina, zielona herbata (najlepiej matcha, bardzo bogata w antyoksydanty), imbir, goździki.

Trenuj, jedz świadomie, wysypiaj się i zastosuj cokolwiek z przedstawionych podpowiedzi, może pomogą.

www.ironia.info

 

Podaj ten wpis światu