Monika Kastelik

Gdzie ten sport, o którym w książkach piszą?

Doceniam tych, którzy robią coś dla siebie. Sztuką zaś jest dla  mnie pokora, nieśmiałość i skromność. Indywidualność, poczucie samorealizacji (także tej sportowej), dążenie do swoich przekonań, własną ścieżką. LUBIĘ  TO.

Zawsze inspirowały mnie sylwetki tych, którzy szli nieprzebytym szlakiem, wbrew wszystkim i wszystkiemu, pod prąd. Cel wytyczał środki, pokora kształtowała charakter, a siła, która rodziła się w bólu zostawała na całe życie. Odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach INDYWIDUALNOŚĆ to mało spotykana cecha.

TROSZKĘ SIĘ POGUBILIŚMY, A KOPIOWANIE (wg mnie) NIE DO KOŃCA JEST ODPOWIEDNIĄ DROGĄ DO OSIĄGNIĘCIA SZCZĘŚCIA.

Biegamy, dźwigamy ciężary, jemy  #lowfat, #glutenfree, #lactosafree, wiele osób zaczyna przygodę z wege. Chcemy podążać za fit modą, mieć trendy bidony, ciekawe skarpety … bo jak nie nosisz ciuchów z najnowszej kolekcji by #stella, to nie warto z  Tobą rozmawiać… SHIT, POWAŻNIE?  Czy to, że mam na sobie ładne kolorowe ciuchy świadczy o tym jakim jestem człowiekiem? Czy perfekcyjnie dobrane elementy garderoby i kolorowy talerz menu wlepionego przed chwilą na #insta jest wyznacznikiem, że faktycznie wiem co jem, ile jem i jak realizuję program budowy siebie? Bo jak tak, to od jutra zacznę się  ubierać na bazarze i wlepiać zdjęcia czekolady na instagram.

To tak, jakby skreślać szczupłego  trenera, który może być ekstra specjalistą od budowania sylwetki na siłowni lub lekko przygarbionego, z fałdką na brzuchu pana, który wybiegał więcej niż wiemy, a i tak jest mało wiarygodny – bo nie wygląda.

Czasem tęsknię za starym, dobrym fitnessem, gdzie byli ludzie z krwi i kości, a nie pseudo i wypacykowane specjalistki/specjaliści, którzy naczytali się na blogach/ forach newsów z dziedziny „sport to zdrowie”. Niestety my w to wierzymy, bo to jest kolorowe i dobrze wygląda.

Człowieku, miej swój rozum, sięgaj po jakość w drodze do celu:

  1. Chcesz schudnąć – idź na dietę.
  2. Czujesz, że masz alergię, zrób testy na nietolerancje pokarmowe.
  3. Mięso? Jedz/ nie jedz z właściwych przekonań, a nie dlatego, że wege staje się fancy.
  4. Szukasz dobrego rozwiązania na trening, zastanów się na czym Ci zależy, a potem konsultuj z trenerem dobór metod.
  5. NIE OCENIAJ. NIE WYŚMIEWAJ. NIE HEJTUJ. PATRZ POD SWOJE NOGI.

Poniższy tekst nie jest skierowany do konkretnych osób/grup, ma jedynie charakter coachingowy. Wszystkich, którzy poczuli się urażeniu po jego przeczytaniu przepraszam.

 

 

Podaj ten wpis światu