Z moich obserwacji wynika, że wiele osób za brak zdrowia/kondycji czy też formy obwinia czynniki niezależne od nas. Wysoko przetworzone pokarmy, hodowle i uprawy na masową skalę, które stosują pestycydy, zanieczyszczenie środowiska, typ metabolizmu, stres, słaby dostęp do czystej wody, etc etc. Częściowo to prawda, ale jednak w dużej części mamy wpływ na to jak ciało reaguje na podawany pokarm, styl życia i ruch, albo jego brak.
MIQ – metaboliczne IQ.
Ustalenie typu metabolizmu opiera się na holistycznym podejściu do każdego człowieka. Sięgając po informację z zakresu biologii, medycyny, genetyki, biochemii, w miarę rozwoju nauki można typ metaboliczny precyzować.
Już w IV w.p.n.e. Hipokrates opracował podział pacjentówna różne typy i w swoich podsumowaniach odważył się stwierdzić, że :
„…znacznie ważniejsze jest to, by wiedzieć jaki jest typ pacjenta chorującego na daną chorobę, niż wiedzieć na jaka chorobę on faktycznie cierpi”.
Z kolei madycyna chińska, ajuwerda, homeopatia czy uzdrowiciele różnych kultur zawsze odnosili się do podziału ludzi na charakterystyczne typy, które pozwalały dostosować właściwy sposób żywienia i skuteczna terapię w przypadku wystąpienia schorzenia (za takie stowierdzić np: anoreksja, bulimia, otyłość, zgaga, alergie pokarmowe czy często występujące biegunki/zaparcia, syndrom jelita wrażliwego, etc – wymieniam te, które związane są ściśle z przewodem pokarmowym).
Wszystkie indywidualne cechy, charakterystyczne dla konkretnej osoby, mają swoje wzorce w mechanizmach zachodzących wewnątrz ludzkich komórek i KAŻDY ŻYWY ORGANIZM STARA SIĘ STAN HOMEOSTAZY ZACHOWAĆ – DLATEGO, TO CO SOBĄ REPREZENTUJEMY, JEST KOŃCOWYM EFEKTEM NASZEGO SILNIE ZINDYWIDUALIZOWANEGO STANU WEWNĄTRZ.
Po swoich przodkach możemy odziedziczyć słabość bądź siłę, które tworzą między nami różnice np na poziomie układu nerwowego/tempa utleniania/ równowgi procesów katabolicznych i anabolicznych oraz układów hormonalnych. Autonomiczny układ nerwowy kieruje procesami jak oddychanie, bicie serca, trawienie, funkcje rozrodcze, etc. Utlenianie i procesy kataboliczno 0 anaboliczne decydują o jakości i ilości wytwarzanej energii, a układ hormonalny wpływa na nasz metabolizm, sterując aktywnością tkanek i komórek. Oceniajac pracę danych układów specjaliści potrafią oszacować stan homeostazy danego organizmu.
Co ważniejsze, na co my mamy wpływ, to utrzymywanie na zgodnym z nami samymi poziomu procesów jak aktywność fizyczna, procesy regeneracji, sposoby odstresowania, odżywianie. Zgodnie z zasadami biologii odżywianie to proces, który zaopatruje organizm we wszystkie substancje niezbędne mu do przeżycia. Jeżeli chociaż jeden z tych składników pokarmowych jest systematycznie pomijany lub niedostarczany w odpowiedniej ilości, wówczas organizm nie przyswaja w pełni pozostałych, co wiąże się z zachwianiem równowagi wewnętrznej i ciało zaczyna wysyłać sygnały: zmęczenie/bóle głowy/ nerwowość/bezsenność. Tak samo jest z aktywnością fizyczną, która spychana na dalszy plan blokuje chociażby potrzebę odreagowania codziennego stresu, który zakwaszajaco wpływa na wszystkie segmenty ludzkiego ciała.
–
Nasi przodkowie byli aktywni fizycznie, jadali prosto i skromnie. Żyli zdrowiej. Przyjmowali naturalne pożywienie, charakterystyczne dla danego miejsca zamieszkania czy pory roku. Kierowali się intuicją/nawykami/tradycją, a nie matematycznymi wyliczeniami. Niestety dziś stare dobre nawyki całkiem się zatarły, a żywność stała się ogólnie dostępna o każdej porze dnia czy roku. Zaczęliśmy jeść potrawy nowe, ładne/ kolorowe/sztuczne/niezdrowe. W efekcie zjadamy za dużo przetworzonego/zakonserwowanego/barwionego/ z puszek/ martwego pokarmu, na które organizm musi wydatkować o wiele wiecej energii aby je strawić, a nie przyswoić.
Coraz też częściej gubimy się w lansowanych teoriach na temat diet wegetariańskich/ wysokowęglowodanowych/ wysokobiałkowych/ niskokalorycznych/odchudzających/ odmładzających/itp, zuepłnie zapominając, że jedzenie nie może zaśmiecać organizmu i że MUSI BYĆ DLA NIEGO INDYWIDUALNIE DOBRANE W ZALEŻNOŚCI OD AKTUALNEGO STANU ZDROWIA I SKŁONNOŚCI GENETYCZNYCH.
Ja kultywuję minimalizm na talerzu i gorąco do tego zachęcam.
Agnieszka Pająk w współpracy z dr. Grażyna Pająk – „Metaboliczne IQ”.