Nie ma drogi na skróty. Chcąc mieć efekt o jakim marzysz, musisz założyć, że nadejdzie taki czas, że będzie pod górkę. Będzie stromo i będzie bolało.
Nie mówię tym razem tylko o treningu, w życiu jest tak samo. Raz pod wozem, a raz nad nim – REGENERACJA, REST, WALKA, ODDECH, WDECH, WYDECH, POSIŁEK, SZACUNEK, DUMA, UPÓR – znasz te podpunkty? Ja doskonale.
Nie bez przyczyny wlepiłam zdjęcie z dzisiejszego treningu -pięknie się mi rozrysowały drogi:
- w prawo, po płaskim, po pięknej trawce. Lekko, łatwo i przyjemnie.
- w lewo ostro, po błocie, kamieniach, koleinach i kałużach.
Oczy aż ciągnęły żeby iść po zielonym, przecież trenowałam w poniedziałek, wtorek i środę – ledwo spałam, nie wypoczęta. Triliard wymówek rysował się w mojej głowie. Idąc w prawo wysiłek ukończę, bo w lewo to padnę żywym trupem i nikt mnie w tym błocie nie znajdzie. – myślałam… ( *przeszło mi też przez myśl, że wykonam telefon do przyjaciela i poinformuję, że biegnę, bo gdyby faktycznie cos się stało, to kto mi pomoże. Taka Zosia samosia ;/) .
Pobiegłam pod górę. Nogi jak skały, ręce jakby powiązane, nie chciały machać i odezwały się plecy. Wtedy dopiero przypomniały mi się uwagi znajomej ultraski (pozdrowienia Dorota Łaba), o tym jak ustawić ciało, żeby nie bolało. W tamtym momencie nie byłam swoim trenerem. Walczyłam tylko o to, żeby znaleźć się na górze. I tak, dotarłam...
… po to, żeby po tych wszystkich wąwozach, kamieniach, korzeniach, w pełnym deszczu, pocisnąć w dół. Bo to było moje/ nie moje założenie treningowe.
Uczę się i słucham rad starszych i doświadczonych. Powiem więcej: jakaż to frajda, że ktoś chce mi swoją wiedzę przekazać. Reszta natomiast zależy już tylko ode mnie. Chwycę za rękę czy odmówię i pobłądzę. TO PRAWIE TAK JAK TWOJE PRAGNIENIE UTRATY WAGI, POPRAWY RZEŹBY, WZROSTU SIŁY itp…
- nie wybieraj drogi na skróty,
- stawiaj sobie wysokie cele i drobnymi krokami do nich dochodź,
- słuchaj rad koleżanek, kolegów, trenerów,
- poszukuj zewnętrznych inspiracji i motywacji,
- nagradzaj siebie za osiąganie wyników,
- chwal się innym o swoich sukcesach – TO USKRZYDLA!
deal??