
Monika na diecie = devil mnq
No i na co mi to było? No tak, bo w sumie jak A to i B być musi. Jesień/ zima, a ja na diecie.
No i na co mi to było? No tak, bo w sumie jak A to i B być musi. Jesień/ zima, a ja na diecie.
Gdyby Bóg chciał, żebyśmy sięgali rękami do podłogi na prostych nogach – NIE DAŁBY NAM KOLAN. Nie używacie zawiasów, nie stosujecie zgięć. Wszystko na prostych nogach, okrągłych
Mój rekord w podnoszeniu ciężarów nie dotarł jeszcze do maxa i pewnie nigdy nie dotrze, inna rzecz, że ciągle walczę ze sobą pomiędzy treningami siłowymi
Nawiązując do mojego ostatniego posta postanowiłam zobrazować, dosłownie, to co wrzucam do worka zwanego żołądkiem… Mam nadzieję, że w myśl zasady , czego oczy nie
Weekend majowy minął i wyszło słońce! Z relacji telefonicznych, a później fejsbookowych dochodziły mnie informacje, że cała Polska wodą i burzami stoi… cóż, w sumie
Patrząc wyżej, toteż robię! Jakim trzeba być siłaczem, aby udowodnić światu, że się coś potrafi? To zabawne, bo udowadnianie sobie samej, idzie mi o wiele
Jutro zaczyna się dziś – znane? Oczywiście, że tak! Tylko dlaczego tak trudno to zastosować? Lenistwo. Tak samo jak dzisiaj ciężko wyjść państwu na spacer,
8 marca, Dzień Kobiet. Przeżytek?, może tak. Bardzo skomercjalizowane i rozdmuchane do granic. Czy ja wiem, czy czułam się jakoś specjalnie w ten dzień? <myślę,myślę myyyślę>,
Wczoraj stuknęło 14 dni do wiosny! Pogoda zacna, z resztą chyba jeszcze pamiętacie? Nie powinnam była, zdaniem postronnych i przyjaciół, bo ledwo wyszłam z grypy,
Kto powiedział, że trening ma być rutyną, ciężarem rzeźbienia, wzrostu masy czy utraty tłuszczu? Pokoloruj swój trening ze mną!
Monika Kastelik
Żywienie w sporcie
Planowanie treningowe